Od godziny zastanawiam si?, coby tu napisa?... Oczywi?cie wszystcy (przynajmniej spora wi?kszo??) czeka?a na ten mecz, traktuj?c go nie tylko jako mecz kolejki, ale jako mecz ca?ej rundy. Oczekiwania... my?l?, ?e pomimo tego, ?e sYnth wydaje si? od kilku sezonów nie do pokonania, wynik wcale nie by? przes?dzony. Ka?dy po cichutku liczy? na drobn? sensacj?, chocia?by odebranie mapy w/w ch?opakom przez aK. Nudne si? powoli chyba staje to, ?e non stop wygrywaj?:P Z drugiej jednak strony, ze strony aK, nie da?o si? nie zauwa?y?, ?e ekipa Hamstera poczyni?a ogromne kroki ku temu, ?eby sta? si? realnym zagro?eniem dla "niepokonanych". Obserwuj?c ich wyst?py w europejskim cb, czyste wygrane z play, 2.0, wizard na przyk?ad, nie da si? nie pokusi? o stwierdzenie, ?e nale?? zdecydowanie do czo?ówki q2 nie tylko w Polsce. Niestety przegrali. Niestety dla tych, którzy mocno trzymali kciuki, stety dla "tradycjonalistów". Gdzie poszukiwa? przyczyny? Mo?e przegrali, bo po prostu okazali si? s?absi? Mo?e nie te mapy? Mo?e wydalenie Gaava, który przez sporo czasu by? w pierwszym sk?adzie na rozegranych dzi? mapach? Nie wiem, nikt tego nie wie, faktem jest, ze sYnth znów si? nie da?o pokona?...
Teraz miejsce na raport z samego meczu. Tylko co ja mam napisa?? Wiem doskonale co si? dzia?o na serwerze, ale niekoniecznie co si? dzia?o na mapie.. Ludzie zlitujcie si?! Ile? razy mo?na kopa? jakiego? typa, który po zbanowaniu restartuje neo i w?azi spowrotem, ciesz?c si? na ircu, ?e mo?e mnie dalej wkurza?? Potem pretensje, ?e raport "z dupy".. Ale to tylko na w?asne ?yczenie macie.
Pierwsza mapa to dm5, w sk?adzie sYnth kolejno zagrali: Scooby, Lucas, Assasin i Mkuh, za? sk?ad aK przedstawia? si? nast?puj?co: Onimusha, Doddy, KK i Bogi.
Pierwsze minutki to prowadzenie aK, ale kiedy ju? sYnth po kolei zacz??o zajmowa? co wa?niejsze pozycje, przewaga topnia?a bardzo szybko, zamieniaj?c si? w korzystny bilans fragowy. Mkuh przyj?? sw? pozycj? na ra i z niewielkimi k?opotami udawa?o mu si? tam siedzie? przez wi?kszo?? meczu. Najcz?stszym jego go?ciem by? Scooby, który "wpada?" po pancerz, czasami wspomaga? koleg? i bieg? dalej fragowa?. Okolice walca te? po pewnym czasie w posiadaniu sYnth, jednak tutaj sytuacja wygl?da?a mniej kolorowo. Tam aK uderza?o najcz??ciej i bywa?y spore fragmenty gry, kiedy to w?a?nie oni panowali w tej cz??ci mapy. Co do quada.. ró?nie to bywa?o, pewne jest jednak to, ?e nie by? on czynnikiem, który jako? bardzo znacz?co wp?yn?? na losy meczu. Cz?sto wynoszony (w wi?kszo?ci przez Armi? Krajow?), gin?? po kilku sekundach. I nie robi?o to ró?nicy, czy z r?k aK, czy Synthesis. Co do gry na tej mapie, widoczna jest niez?a wspó?praca kolegów z aK, którzy potrafia dobrze wykorzysta? ts-ka, co pomaga?o cz?sto w osadzeniu si? na jakiej? wa?nej cz??ci mapy.. nie wystarczy?o:( Mapa zako?czona wynikiem 108:64 dla sYnth. Graczem mapy, ze wzgl?du na ?adne trzymanie pozycji, zostaje sYnth.Mkuh
Po dm5, czas na dm1. Sk?ad sYnthesis bez zmian, w aK za Doddiego wchodzi Urbasek. 3,2,1 go. No i znów nic nie wiem z mapy:( Mo?e nie, ?e nic, ale obsy wytr?ci?y mnie na tyle z równowagi, ?e kilka sekund przed samym ko?cem, zamiast jednego z nich, wykopa?am Urbaska z meczu (ups?, nie krzycza?:D).
Od pierwszych minut room opanowany przez graczy z sYnthesis, którzy wygodnie si? zadomowili i nie za cz?sto chcieli wpuszcza? aK. Fakt faktem, nie mieli zbyt du?ej tam przewagi, ale wystarczy?a. aK ju? standardowo chyba usadowi?o si? przy rg i tam w?a?nie najwi?cej fragowa?o. My?l?, ?e na tej mapie, pomimo ?adnie zagranej poprzedniej, zawiód? Mkuh, którego statystyki mówi? same za siebie:/ No ale i tak mapa w r?kach sYnth (mo?e bardziej pod wzgledem fragowym ni? tp). Osi?gni?ta przewaga pozwoli?a na lekkie rozlu?nienie, co natychmiast zacz??o wykorzystywa? aK, odrabiaj?c straty. Na kilka minut przed ko?cem wynik oscylowa? wokó? remisu, jednak ostatnie minuty znów nale?aly do sYnth, które wygrywa map? 125:107 i tym samym przekre?la szanse na odebranie sobie meczu.
Gracz mapy sYnth.Lucas
Ostatnia mapa to dm7. Za Bogiego wchodzi Doddy i ruszamy. Ciekawa by?am jak si? to potoczy, czy przegrane ju? w sumie aK odpu?ci sobie map?, czy jednak powalczy o ten punkt, czy sYnth odpu?ci mecz i spocznie na laurach po zdobytych ju? 2 punktach. Na pocz?tku tak w?a?nie wygl?da?o. Leniwie im sz?o zajmowanie pozycji, pilnowanie ra i fragowanie, co szybko wykorzysta?o aK obejmuj?c od pierwszych chwil prowadzenie na mapie. Z sYnth wyró?nia? si? Lucas, który naprawd? stara? sie utrzyma? ssg w swoich r?kach. Po jakim? czasie Scoob zacz?? kontrolowa? regularnie ra ale i tak nic z tego, gdy? aK nie chcia?o wcale odda? prowadzenia. Dopiero kilka minut przed ko?cem sYnth niebezpiecznie zbli?y?o si? do kolegów wynikiem no i.. przeskoczy?o aK, doprowadzaj?c jednocze?nie do wyniku 164:128 i 3:0 w mapach
Graczem mapy zostaje sYnth.Lucas
Gracz meczu.. Wiele osób twierdzi?o, ?e je?eli Scooby wpusci na mecz Lucasa to przegraj?.. Nic bardziej mylnego, zagra? on solidny, równy mecz i tym samym zostaje graczem spotkania. Nie wiem, czy to sprawiedliwe wobec Scoobiego, który niby figurowa? na ka?dej mapie, jako najlepiej fraguj?cy gracz (chocia? niekoniecznie z najlepsz? eff), ale taka moja opinia w?a?nie:) GG

Do lektury wywiadu, przeprowadzonego z Lucasem i wns-em zapraszam do dzia?u WYWIADY:)

Nale?? si? równie? osobne podzi?kowania dla wns-a za prowadzenie radia, za prawie 2h "gadania" i umilania nam wieczoru muzyk? i sprawozdaniem z meczu:)

PS. Je?li s? jakie? przek?amania, niedomówienia lub brakuje czego? wa?nego to z góry przepraszam, ale nie mog?am si? skupi? na samym meczu ze wzgl?dów wy?ej wyja?nionych:(