mnie wkurzal talentem pojawiania sie w momentach w ktorych nie powinien kociak tez byl pijany. zepchniecie go na ra na dm5 bylo dosc ciekawe i oryginalne taktycznie
taka byla taktyka zeby zminimalizowac prawdopodopbienstwo ze bede strzelac do sfoih po takim pent runie na dm3 jak zabilem 3 sfoih stwierdzilem ze lepeiej nie blyszczec z rg tego wieczoru [ani zadnej inne broni] :> ale dopuki mnie aaa nie zblastwoal to mi tam nawet niezle szlo ;-)