Q2DM2
od poczatku (od kiedy wszedlem) ra w posiadaniu tOk a quady czesciej wyciagane przez graczy wD. Przewaga pomalutku wzrastala ze zanim sie obejrzalem byla juz calkiem spora. Mniej wiecej w 15 minucie gry po raz pierwszy wD odbilo ra (nie nadlugo ale zawsze cos) i od wtedy pozycja przechodzila z rak do rak. Okolo 1 min do konca wD odbilo ra juz calkowicie, lecz czasu bylo za malo.
Gracz mapy Ivers
Q2DM3
1 Panta dla wD dwa pierwsze Q dla tOk. 3 quada wyciaga ktos z wD lecz Zombi zebem smierci ("sznarpel" jak ja to mowie) zabija Q. Drugi pent w posiadaniu Tabaka. Gdy schodzil z penty uslyszal "QUAD DAMAGE" wiec szybko leci go ubic puszcza rakiete... a tu sie okazuje ze swoj. Prince stal z blasterem, pewnie ciezko na niego zapracowal (na q) a Tabak zabil kolege z druzyny. Przewaga wzrastala coraz bardziej (kolejny pent dla Zombiego), az tu nagle... wD popsulo "zamykaczke" (tam gdzie hb jest) niby bylo zamkniete lawa byla ale z jednej strony drzwi nie bylo.
Gracz mapy Zombi
Q2DM1
Zaczynamy, a tu znowu niespodzianka wD znowu popsulo cos... Tym razem winde. Po chwili winda zniknela, a Tabak wyjechal niewidzialna winda, a to CZITER!
Gracz mapy Zombi
Gracz meczu pptk (a niech ma :))
|