po dluzszej chwili oczekiwania na graczy zaczynamy. Respy pod v3 (ra ich oraz Q) i zaczyna sie. Nudna mapa strasznie. Przewaga v3 rosnie rosnie i rosnie az przy przewadze 55 fragow DoDDy odbija ra na ktorym zostaje do konca meczu. Mimo to ze M-c jest w posiadaniu RA caly czas jest przewaga w granicach 55 (raz spada raz rosnie ale jakos nie znaczaco) pod koniec meczu (1 min left) v3 odbija ra i nagle doslownie robi frag za fragiem.
Gracz mapy Cs3
Q2DM3
No nic mysle sobie "kolejny odcinek mody na sukces..." i tak jak myslalem.Pierwszy pent i Q dla v3. Po 4 minutach przewaga 50 fragowa! Znudzony jakos tak nie uwazalem zbytnio (ale bylem w gotowosci) patrze 2 pent dla m-c i odrobili troszke (choc na tym pencie DoDDy zrobil CALE 0 fragow). przewaga malala i malala az wkoncu prawie doszlo do remisu przy koncu gry. Gdzies w koncowce po raz pierwszy M-c wygrywa chyba 2 fragami. 10 sekund do konca meczu M-c przegrywa 5 fragami. Mysle sobie "no to niezly comeback ale brakowalo im troszke" Patrze a tu tylko railed by mc rocket by mc. Ostatnia sekunda (remis) eon zrespil sie dostal rakieta (22hp) kolo niego przeciwnik ale zdolal uciec i mamy dogrywke. Zeby bylo smieszniej. Sluchalem muzyki gdy byl wokal to v3 fragowalo gdy byla muzyka bez wokalu mc fragowalo. Mecz bardzo ciekawy
gracz mapy: Dexter
Q2DM1
nic juz nie myslalem tylko ogladalem. Poczatek dla v3 (poraz trzeci) jednak szybko M-c odrobilo straty przejelo room i fragowali. W sumie nic ciekawego oprocz tego ze walki nad woda naprawde byly inponujace w niektorych momentach.