| |
| | |
|
Ostatnie kolejki zawsze noszą znamiona desperackich prób poprawienia swojej pozycji w tabeli przed przerwą świąteczną. Ponieważ druga liga jest dość wyrównana i różnice punktowe między miejscami 3 i 7 nie są jakieś olbrzymie, cztery mecze zapowiadały się na ostrą walkę o każdego fraga. Jak było? Czytajcie dalej.
Najciekawszym spotkaniem był niewątpliwie mecz pomiędzy frag a O4F. Ci pierwsi szybują wysoko choć zostali skarceni przez lidera a także niespodziewanie ulegli nF. Darusiowy szwadron natomiast zaczął obiecująco ale w miarę kolejnych rund przegrywał najważniejsze bitwy. Kulminacją złej formy była porażka z cQt. Mogliśmy się zatem spodziewać, że mecz będzie bardziej zacięty niż sytuacja w tabeli by na to wskazywała. I na szczęście, dokładnie tak było. Co prawda Odłamkowi wygrali 3:0 ale O4F nie ma się czego wstydzić, wyniki na każdej z map świadczą, że przy odrobinie pcw i dyscyplinie taktycznej, w rundzie wiosennej może być lepiej. Apropos. Czytając komentarze po raz kolejny uświadamiam sobie, że scena nam nieco wyrosła. Któryś już raz widzę jak dwa klany licytują się kto gra więcej pcw. Tak jakby pracowitość, organizacja i zaangażowanie w to co się robi było w dziejszych czasach czymś złym. Jak żywo przypomina mi to targ studentów przed każdym egzaminem ("Nie, ja się nic nie uczyłem. A co dostałeś? 5").
Niezwykle ciekawie zapowiadał się również pojedynek dwóch mocnych średniaków czyli wD i nF. Tak naprawdę był to bój o czwarte miejsce w tabeli dające taktyczną przewagę w wiosennej ofensywie na barażowe trzecie miejsce (silnie obsadzone przez sklątwiony garnizon). Nic dziwnego zatem, że padło naprawdę sporo fragów a mecze były wyrównane. Zwłaszcza dm1 wyglądała na dreszczowiec, gdzie nerwy na wodzy najlepiej trzymał tradycyjnie aGent oraz fr!q. wD odpowiedziało natychmiast przytłaczającym kontratakiem dm6 gdzie zwłaszcza Risen i Froger wystawili całemu światu na obserwację braki nieustraszonych. Chłopaki jednak fr!q zebrał chłopaków do kupy i poprowadził ekipę do ostatecznego zwycięstwa na dm8. Ogólnie jeden z tych meczy, które warto podsumować dwoma literkami gie.
Nieco mniej atrakcyjnie zapowiadał się pojedynek pomiędzy liderem a przedostatnim miejscem w tabeli. Dziwaki pokazali tu po raz kolejny swoją największą siłę - skład pełen wyrównanych graczy na wysokim poziomie drugoligowym (bądź dolnych rejonów pierwszej ligi, na to samo wychodzi). Ekipa ta zatem poturbowała przeciwnika dość solidnie z wyjątkiem ostatniej dm2 gdzie cQt zaprezentowało się nader przywoicie na tle silnego tu przecież SnG. Dla tych ostatnich cała runda bez minęła bez goryczy porażki, co więcej wygląda na to, że chłopaki się rozpędzają. Pytanie brzmi czy będą w stanie utrzymać tempo przez resztę sezonu?
Tydzień temu qF wykazało się brakiem koleżeństwa w stosunku do wD i bardzo szybko zwrócono im przysługę. Na mecz z ath nie zebrali czwórki zdolnej do gry i otrzymali pierwszy (aczkolwiek od dawna wiszący w powietrzu) walkower. Chyba wszyscy odetchniemy z ulgą, że chłopaki będą mogli przeprowadzić transfery, mimo zeszłotygodniowego zgrzytu chyba nikt nie chce aby jakiś team nie dokończył w tym roku zmagań ligowych.
Czwórka kolejki: (w nawiasie klan)
neon (frag) kolt (SnG) PimP (frag) am33t (SnG)
Czwórka rezerwowych:
fr!q (nF) HaV (SnG) aGent (nF) rsn (wD)
Najlepsi fraggerzy: (w nawiasie liczba map)
1. Spirit - 898 (21) 2. Pimp - 887 (20) 3. eon - 831 (21)
Najskuteczniejsi: (w nawiasie liczba map, minimum 8)
1. kolt - 65.276 % (14) 2. neon - 63.972 % (10) 3. P!mp - 62.246 % (20) | |
| | |
| |
| | |
|
| |
| | |
| |
| | |
|
Musisz być zarejestrowany/zalogowany, żeby cokolwiek dodać. Rejestracja | |
| | |
| |