| |
| | |
|
Udało się dograć kolejny sezon PLQ2. Tzn. powinienem raczej napisać "dograć" bo parę osób poleciało w kulki elegancko. Nie mniej druga liga pełna była emocji aż do ostatniej chwili. Być może upadek SnG nie był najjaśniejszym wydarzeniem sezonu ale próżnia, która powstała na szczycie z tego powodu spowodowała, że do ostatniej sekundy było o co grać. Zanim jednak zajmiemy się podsumowaniami obu rund weźmy pod lupę to, co wydarzyło się w ostatniej kolejce.
Tuż po dramatycznej bitwie z cQt o piąte miejsce w tabeli, chłopaki z o4f przystąpili do następnej z Frag. Choć tym razem grano już jedynie o honor odpuszczania nie było. Fraggersi ostro pikując w dół z formą dostają baty od coraz niżej rozstawionych przeciwników. O4f w tym sezonie zaklepało sobie miejsce drugoligowego średniaka, z którym ciężko się gra każdemu. Zdecydowany progres w stosunku do poprzedniego roku. Pojedynek zatem miał nam pokazać jakie perspektywy stoją przed tymi zawodnikami w przyszłości. Plan zatem został wykonany. Rezerwy Frag okazały się być silne jedynie na dm8 gdzie po zaciętej walce udało im się wygrać 35 fragami. Cóż, railowców akurat w tym składzie nie brakuje. Natomiast na pozostałych mapach, polegających głównie na taktyce i organizacji gry o4f pokazało przeciwnikowi jak dużo im jeszcze brakuje by w takim składzie aspirować choćby do pudła w przyszłym sezonie. 178:80 i 148:44 to nie wyniki świadczące o drobnych niedoróbkach w trakcie gry - to praktycznie powrót do deski kreślarskiej. Jak napisał w komentarzu Zet "Na koniec udowodnilismy na co nas stac". Nic dodać nic ująć.
Niezwykle interesująco zapowiadał się mecz pomiędzy legionem qwesa a ds ... pardon, wD. Pojedynek mógł w praktyce zdecydować kto w tym sezonie awansuje do fazy barażowej a kto nie. Cel ten osiągnął na pewno, rzecz w tym, że nie w sposób, w jaki byśmy sobie tego życzyli. Z komentarzy i logów na ircu wynikają dwie rzeczy : a) Frogger jedzie bić qwesa b) qwes umawiał się z wD dwa razy i za każdym razem byli gotowi do gry a ich przeciwnicy nic o żadnym meczu nie wiedzieli. Wniosek się nasuwa jeden: qwes dostanie po buzi za niewinność. Tak na poważnie, chłopaki z obu stron mocno się odgrażają, że mecz się odbędzie. Poszedłem zapytać o to mojej wróżki, która wybiera mi graczy kolejki. Spojrzała w swoją kryształową kulę, zerknęła na układ tabeli i tego jak mógłby zmienić ją mecz pomiędzy wD a nF oraz oszacowała szansę na wygranie co najmniej jednej mapy przez podopiecznych Froggera. Po krótkiej deliberacji przewidziała, że mecz się nie odbędzie. Oby się myliła.
Trzecim spotkaniem, które miało się odbyć było to pomiędzy liderami tabeli a outsiderami sezonu qF. Jak się każdy domyśla mecze takie są mocno jednostronne i raczej nudne dla obu stron. Ale jeśli się powiedziało A zapisując do ligi to prawdziwy mężczyzna mówi też B dogrywając ją do końca. A tu został oddany walkower. Naprawdę nikt się tego nie spodziewał. Tym samym w ostatniej kolejce na 4 zaplanowane spotkania 3 zakończyły się walkowerami. Jeśli ktoś się będzie za paręnaście lat zastanawiał czemu scena q2 upadła, niech nie szuka winnych wśród adminów czy programistów zaopatrujących nas w soft. To tylko i wyłącznie wina naszego lenistwa.
Czwórka kolejki: (w nawiasie klan)
biah (o4f) krzys (o4f) Real (o4f) NIK (o4f)
Super jest wybierać czwórkę kolejki z dziesięciu możliwych graczy.
Najlepsi fraggerzy: (w nawiasie liczba map)
1. norman - 1509 (36) 2. rul - 1382 (36) 3. sil - 1318 (36)
Gratulacje. Najbardziej śmiercionośnym drugoligowcem został norman. Chyba, że mecz pomiędzy nF a wD się odbędzie a rul zdobędzie w nim 128 fragów. Na trzecie miejsce wskoczył silencjusz.
Najskuteczniejsi: (w nawiasie liczba map, minimum 14)
1. mobius - 62.908 % (15) 2. Pimp - 62.246 % (20) 3. vacek - 61,916 % (18)
Najefektywniejszym zawodnikiem polskiej drugiej ligi został zatem Szwed mobius. Specjalną nagrodę pocieszenia uzyskuje Warrior, który uzyskał 75.343 % podczas jednej mapy na dm1 z Frag ;) | |
| | |
| |
| | |
|
| |
| | |
| |
| | |
|
Musisz być zarejestrowany/zalogowany, żeby cokolwiek dodać. Rejestracja | |
| | |
| |