po 25min i luznym szukaniu servera zaczynamy od dm2
fnx mon gnd ncr
vs
hmr nn kozak michaq
gnd zasiada na ra lift, quady dla xa. po 4min gry 5 fragowe prowadzenie xa. 14:40 quad dla mps i remis, po czym kolejny ich quad i paro fragowe prowadzenie. po ~8min gnd traci ra lift, na windzie zasiada hmr po czym zmienia sie z michaq.. w miedzy czasie obejmuja prowadzenie
10min do konca ~7fragowe prowadzenie xa i winda mps. Wina zmieniala jeszcze pare razy wlasciciela z przewaga hmr i michaq, nad gnd w jej posiadaniu.. mps wynioslo jeszcze kilka quadow jednak nie udalo im sie tego wygrac i ulegaja xa 115-136.

Gracz mapy: hmr

przeskakujemy na dm8 pare zbednych textow i jedziemy
sklady bez zmian
1 red dla taj-foona po czym ps ale szybko zaciukany z braku zielonego paliwa i pukawki. ncr zgarnia nastepnego ps'a dostaje zapas cellsow od kolegow i morduje, megas dla taj-foona. po 3min 12-10 dla mps i kolejny ps dla xa, zabity prawie natychmiast. megas dla nn po czym to samo dla ncr. po 5min 31 - 14 i zapowiada sie na ostry rape xa.. ktore nie moze sprostac dobrze dysponowanemu na tej mapie mps, ps dla ncr ktorym dzieli sie z kolega [gnd] taj-foon dostaje pancerzyk od ncr i jest nie ciekawie dla xa 12:05 time dla nich i za zlagowanego nn wchodzi tak samo zlagowany asb. 11:00 35 fragowe prowadzenie mps i tylko fnx nie ma zielonego kubraczka. 2 panow z xa pojawia sie na hb by zaciukac szalejacego tam gnd z bfg, taj-foon ginie rowniez tylko ncr ma ps'a.. co nie zmienia faktu ze mps prowadzi juz ponad 40 fragami.. po czym 50. by ostatecznie zakonczyc mape xx fragowa przewaga. W miedzy czasie padlo wiele asb daje disconnecta a kozak chwali sie znajomoscia takich slow jak pedal czy parowka.

Gracz mapy: ncr

dm6
xa chce zmienic server, jednak regulamin tego nie przewiduje [tak jak i gry 2 serwerowej] mps nie zgadza sie na zmiane wiec musimy grac dalej na sq.
quad dla ncr, rg dla kozaka[?]. michaq staje na rg.. kozak na bfg, nn dzielnie walczy o quady na p130 17.45 quad dla michaq i 13-18 dla mps.. taj-foon quad'uje mps ma 25 fragow przewagi.. ktora ciagle sie powieksza.. nic dziwnego przy praktycznie 4/3 [nn p130 i -1].. poprostu "gwaltu" ciag dalszy.. min przed koncem disca daje kozak, po czym nn ktory od paru min mial lepszy ping bo tylko 100 michaq dzielnie walczy.. jednak nie przynosi to duzych rezultatow gdyz mps wygrywa 136 do 67 i caly mecz 2-1.

Gracz mapy: ncr

Gracz meczu: ncr

Male podsumowanie malo przyjemny mecz, duzo zbednych klotni, szczegolnie o server... po czym zadomowilismy sie na sq [za zgoda michaq] ktory jednak nie dopytal sie kolegow [asb i nn mieli p130..] ale niestety jak pisalem wyzej reg. plq2 nie przwiduje gry na 2 serverach.. a szkoda moze wynik bylby mniej zbednych bluzgow i czekania..