|
ANTE BELLUM Po wielu pro?bach i bardziej dosadnych naleganiach, zabra?em si? za pisanie raportu z tego arcyciekawego pojedynku, dla mnie osobi?cie szlagiera II ligi. Czemu zas?uguje na takie miano? Przynajmniej z kilku powodów.
Po pierwsze, ka?da dru?yna walczy?a o wszystko; zreszt?, teraz tak b?dzie wygl?da? ka?dy nast?pny ich pojedynek. SnG, po spodziewanym niestety, spadku do II ligi, bardzo pragnie zmieni? swój wizerunek i konsekwentie walczy o I lig?. Gdyby nie "wpadka" z Mc, fotel lidera by?by naprawd? blisko. A tak do pierwszego =PFH= trac? 2 punkty, tak?e pozostaje im wygrywa? i liczy? na potkni?cia wy?ej wspomnianego lidera. Z kolei [H] to zesz?oroczna rewelacja III ligi i - przynajmniej dla mnie - czarny ko? obecnej edycji. Dobry, stabilny sk?ad, pieczo?owicie pilnowany przez eona, narobi? w zesz?ej rundzie sporo zamieszania.
Ostatnie starcie zako?czy?o si? pora?k? Huntersów 1:. Po tym pojedynku odgra?ali si? ?e teraz b?dzie inaczej. Bo by?o, tylko ?e wcale nie lepiej. Wi?cej szczegó?ów poni?ej...
BELLUM
Oba zespo?y pojawi?y si? na wyznaczon? godzin? i w miar? sprawnie uzgodni?y ?e rozegraj? pojedynek na Coolnet TDM #3. Nie pozosta?o mi nic innego jak tylko by? uwa?nym arbitrem.
Q2DM8 Zaczynamy od giganta w?ród tdm'ów czyli The Warehouse. Sk?ad SnG: Sebek, v3non, ads i lefty. Sk?ad [H]: michaq T!MON, eon i Kostek.
Ju? sam pocz?tek da? nam odpowied? o wynik na tej mapie. Strangersi szybciutko pobiegli na gór?, tymczasem [H] "potulnie" przysta?o na t? propozycj? i skupia?o si? na atakowaniu raila z do?u, tudzie? zbijania przeciwnika z powerupów. To w?a?nie w tym miejcu rozgrywa?y si? najciekawsze batalie i to dzi?ki nim, Huntersi przez d?ugi czas nie pozwolili zbytnio odskoczy? swoim przeciwnikom. Mimo to go?ym okiem by?o wida?, ?e to w?a?nie SnG bardzo dobrze liczy?o kolejne powerupy i ju? za chwilk? ads z leftym biegali z energetyczn? zbroj?. To nie byli ci sami "?owcy", których znali?my wcze?niej. Sprawiali wra?enie jakby mecz przegrali ju? w szatni. Mimo pocz?tkowego oporu na ps'ie, zaczynali odpuszcza?. Brak koordynacji, liczenia i skutecznego grania rakiety od do?u - te wszystkie czynniki spowodowa?y, ?e eon i spó?ka musieli ulec. Rail sebka i v3nona sia? ogromne spustoszenia. Szkoda ?e nie zgra?em logów z meczu - sami mogliby?cie si? przekona?.
Ostatnie 10 minut meczu to dominacja v3nona i spó?ki. 124 do 56 dla SnG.
Graczem mapy zostaje [SnG]v3non za ?wietne poprowadzenie dru?yny do zwyci?stwa. To w?a?nie on by? tym najbardziej aktywnym - rozdawa? ps'y, pilnowa? góry i scala? ca?? dru?yn?.
Q2DM7 Zmiana mapy ale nic jeszcze nie jest rozstrzygni?te. W SnG sk?ad bez zmian. W [H] z po?owie meczu za Kostka wchodzi KuBi.
I tym razem pocz?tek nale?a? do SnG. Z w?asnego do?wiadczenia wiem i? - przynajmniej do niedawna - by?o to bardzo dobrze przez nich grana mapa. Jak wida?, nic si? nie zmieni?o. v3non, Sebek i ads od razu pobiegli w kierunku czerwonej zbroi, a lefty usadowi? si? na rakiecie. D?ugi czas obserwowa?em jego gr? i wida?, jak wiele wk?ada w swoj? gr?. To w?a?nie dlatego ta pozycja by?? d?ugo nie do zdobycia. Huntersi znowu pope?nili b??d z pierwszej mapy i skupiali si? na zdobywaniu pojedynczych fragów. Jako ?e red armor by? totalnie opanowany, zaj?li si? rl. Tak jak wspomnia?em wy?ej, nie by?y to przez wi?kszo?? czasu próby udane. Dopiero zamiana KuBiego za Kostka minimalnie odmieni?a obraz gry. Opanowa? rl i zacz?? wespó? z kolegami, n?ka? granatami przeciwnika siedz?cego przy czerwonej zbroi. Jednak?e zmiana dokona?a si? dosy? pó?no, kiedy przewaga SnG si?ga?a ponad 50 fragów i nic nie mo?na by?o ju? zrobi?. No, chyba ?e SnG zamierza?oby odpu?ci?.
Naprawd?, wr?cz smutno by?o patrze? na to, co Huntersi wyprawiali na mapie. Indywidualne, szale?cze szar?e na red armora z pewno?ci? nie przypomina?y najazdów husarii z XVII wieku; ch?opcy mieli zbyt ma?e szabelki albo w ogóle ich nie posiadali. Taki obraz gry utrzyma? si? ju? do ko?ca mapy. 219 do 95 dla SnG i 2:0 w mapach.
Graczem mapy zostaje [SnG]v3non. Kolejny ?wietny wyst?p i wspania?e poprowadzenie dru?yny do zwyci?stwa.
Q2DM6 Na koniec pozosta?a dm6 - mapka, która przez d?ugi czas by?a zmor? SnG. Je?li wiedzia?e? ?e gdzie indziej mo?esz z nimi przegra?, to mog?e? za?o?y? si? o 100 z?otych, ?e na dm6 ich pokonasz. To akurat si? zmieni?o...
Sk?ad SnG bez zmian. W [H] za KuBiego wchodz Ne|0n.
Mo?e chocia? tutaj Huntersi poka?? si? z lepszej strony? Nie ma mowy - ponownie zacz??o si? powielanie z?ych schematów. Da?y o sobie zna? lagi (które nie opuszcza?y ich od pierwszej mapy), brak pomys?u na gr? i bezradno??. Sebek zajmuje rg, lefty trzyma bfg, ads z kolei asystuje v3nonowi przy zbieraniu quada. Ponownie da? o sobie zna? zmys? taktyczny v3nona, który znalaz? w?a?ciwych ludzi na w?a?ciwe miejsce. Naprawd? nie jest ?atwo dobra? nowych zawodników, kiedy opuszcza Cie ponad po?owa sk?adu a byli?cie ze sob? ograni par? lat. Konsekwencja v3nona jest jednak godna podziwu.
Ogl?daj?c dm6, czu?em si? jakbym w?a?nie ogl?da? swoje stare demka, kiedy sam reprezentowa?em barwy tej dru?yny. Bardzo mi?o by?o patrze? na ?wietne zgranie. Na tej mapie nie by?o tak naprawd? co do komentowania - no chyba ?e chcecie pos?ucha? o kosmicznych lagach które mieli zawodnicy Huntersów a chyba nie o tym chcieliby?cie ci?gle s?ucha?. Wobec tego oszcz?dz? Wam nudnego raportu i przejd? do sedna - 204 do 53 dla SnG i 3:0 w mapach, te? na ich korzy??.
Graczem mapy zostaje [SnG]ads, który pokaza? si? z dobrej strony graj?c jedn? z trudniejszych pozycji na mapie, czyli rl. To naprawd? niewdzi?czna pozycja, tymczasem on pokaza? ?e mo?na tu fragowa? równie dobrze jak na rg. Graczem meczu zostaje [SnG]v3non. Chyba nie musz? przypomina? - mózg ca?ej dru?yny i w ogóle.
POST BELLUM Tak oto przeszli?my do ma?ego podsumowania. ?a?uj? ?e mecz by? tak jednostronny, liczy?em na bardziej wyrównane widowisko. Nie mog? jednak za nic wini? obu dru?yn - zlagowani Huntersi i SnG, któremu w dosy? niemi?y sposób umkn??y niedawno 3 punkty. Teraz trzeba do odrobi?. Obecnie team v3nona jest na drugim miejscu, eonowe ch?opaki - na czwartym. To jeszcze nie koniec ligi i osobi?cie licz?, ?e który? z tych klanów b?dzie walczy? przynajmniej o bara?e.
A tak w ogóle - kultura i zachowanie obu klanów pasowa?o bardziej do I ni? do II ligi. Nie sprawiali ?adnych problemów, a moja rola ograniczy?a si? do dawania sporadycznych time'ów. Sama przyjemno?? z s?dziowania.
| |