Mecz pomiedzy klanem 3c a nb zapowiadal sie bardzo ciekawy gdyz przed rozpoczeciem ligi sadzialem ze oba klany beda walczyly wysokia pozycje. Niestety nb nie pokazalo tego na co ich stac, chociaz moze w pokazaniu czegos wiecej przeszkodzil sumienie grajacy klan 3c.
Na poczatku oba klanu wybraly serwer ASTER na ktorym graczy (szczegolnie maq) narzekali na fale dunaju, po pierwszej mapie i dosc dlugiej dyskusji mecz zostal dokonczony na VIPERZE gdzie sumowa pingow 3c dawala ping maQa.
q2dm3
Niestety poczatek dm3 troche przegapilem poszukujac scorebota aby zaspokoic fanow maqa pokazujac jego punkty. Pierwszy pent (jak pozostala reszta) w posiadaniu graczy 3c. Pozycja rg graczy obu druzyn systematycznie sie wymieniali, za to na quadzie feeble nie dawal zadnych watpliwosci kto jest w tym najlepszy.
Gracz mapy lukah ktory wlasciwie byl z rg tam gdzie powinien
q2dm6
Po zmianie serwera przyszedl czas na dm6. Na tej mapie jak na poprzedniej feeble niszczyl graczy nb quadem. Reszta druzyny 3c robila to co miala nie pozwalajac nb nic wlasciwie zdzialac na mapie.
Gracz mapy lukah
q2dm8
Gracze nb mocno poddenerwowani po dm6 podeszli do nastepnej mapy bardzo walecznie. Przez pierwsze 10 min meczy wynik nie okreslal wielkiej przewagi zadnego z klanow. Na gorze dzielnie walczyl zombi i to chyba dzieki niemu przez pierwsza czesc meczu nb lekko prowadzili. Kiedy 3c zblizalo sie punktowo do nb warlock zdobywa psa i dzieki umiejetnemu wykorzystaniu nb odskoczylo fragami.
Gracz mapy zombi
Gracz meczu lukah
|