|
Witam. Ostatnimi czasy mam strasznie wielka przyjemnosc sedziowac maratony Quakowe. Niedawno 6 mapowe spotkanie t0k z 3M, a w ostatni poniedzialek pucharowe spotkanie miedzy 3c a t0k. O tym, ze to bedzie co najmniej 3 mapowe spotkanie dowiedzialem sie tuz po tym jak zgodzilem sie sedziowac. Wiadomo, mecz finalowy drabinki wygranych (WB) rzadzi sie swymi prawami. Dzieki Hamsterowi dane bylo mi dowiedziec sie jakimi... zasada best of 5, czyli do 3 wygranych map, przy wyniku 2:0 nastepna rozegrana mapa jest mapa klanu ktory przegrywa.
Do meczu klany wystawily nastepujace sklady:
3c: ace lukah alter_szu Fiziek
t0k: Jol Goat Ivers Stasiek
Liderowie klanow podali mi wybrane mapy i moglismy zaczynac.
Q2dm3 to wybor ace'a. Wszyscy szybko dali ready i moglismy zaczynac. I tu musze przyznac, ze przez 5 minut meczylem sie z ustawieniem scorebota, nastepnie ze sprawdzaniem Ip, dlatego nie bardzo wiedzialem co sie dzieje w grze. Gdy juz wszystko ogarnalem i spojrzalem na wynik, zobaczylem, ze 3c uzyskalo 30 fragowa przewage. Nie wiem tez kto zgarnal 2 penta. Na rg rzadzil lukah, fiziek wykorzystywal wyniesione quady. W teamie t0k najbardziej rzucala sie w oczy niemoc Staska. Gdy wykradal quada, Jego konto fragowe sie nie powiekszalo, a po kilkunastu sekundach zostawal zabijany. Po 10 minutach gry 37 fragowa przewaga 3c, wynik 79:42. Penta zdobyl ace i zaczal czyscic mape z przeciwnikow, ktorzy to wypelniali soba wszystkie zakamarki. A konsola wygladala tak:
tOk.goat almost dodged ace.3c's rocket tOk.Stasiek was railed by lukah.3c tOk.Stasiek was railed by lukah.3c tOk.Stasiek was railed by ace.3c tOk.Stasiek was railed by lukah.3c tOk.goat was railed by alter_szu.3c tOk.Jol almost dodged ace.3c's rocket tOk.Stasiek was blown away by fiz.3c's super shotgun tOk.goat was railed by ace.3c tOk.Stasiek was railed by alter_szu.3c tOk.Stasiek was railed by lukah.3c tOk.Jol was railed by ace.3c tOk.Ivers was blown away by fiz.3c's super shotgun tOk.Ivers was blown away by fiz.3c's super shotgun
Kolejnego quada zdobyl Fiziek, ale Ivers dlugo nie dal mu sie nim pobawic. Na 7 minut do konca 3c osiagnelo 100 fragow, po drugiej stronie bylo ich 62. Czas ten dawal jeszcze t0kom jakies nadzieje na sukces , wiadomo pent i quad juz nie jeden team uratowal od przegranej, ale plan sie nie powiodl. Penta zebral alter i juz bylo wiadome, ze wynik sie nie zmieni. Pierwsza mapa skonczyla sie zwyciestwem 3c 176 do 109. Zawodnikiem mapy: Lukah.
Pora na mape t0k. Ich wybor padl na Q2dm2. Sklady pozostaly bez zmian. 3,2,1 start... Ostra walka pod i na windzie. Zwyciezko z niej wychodzi Goat ktory obladowal Iversa we wszystko co mial, by ten mogl spokojnie pilnowac tej pozycji. Quada wynosi Fiziek, ktory sieje spustoszenie w okolicach dolnego SG, lecz kilkufragowa przewage nadal utrzymuje t0k. Historia ta powtarza sie - Fiziek dobiego z quadem do okna przy RA rzucajac granat probuje wyploszyc Iversa z dziupli przy Red Armorze, bezskutecznie, nastepnie fraguje pod windami. Przegawa t0k caly czas sie utrzymywala, kilka fragow, ale jednka. Ivers utrzymywal sie na RA, Stasiek odzyskal sily witalne i bardzo sprytnie ubijal niebieskiego Fiza i jakos gra u nich funkcjonowala. W 7 minucie gry fiz bierze czas, strategiczny, obgaduje plan i puszcza gre. W 9 minucie zdarzylo sie to, co czego nikt sie nie spodziewal. Ivers majac 67 helta, 156 armora i 19 rakiet, patrzac na wjezdzajaca winde, ktora wjezdzalo 2 zrelaksowanych zawodnikow 3c, zwyczajnie zwisl... Bylo to spowodowane bledem antycheata. Czekalismy az sie reaktywuje, ale nie bylo wyjscia, musialem Go kicknac zeby mogl wejsc ponownie na serwer, a co za tym idzie, t0k stracilo RA. Ivers mial respa na gorze... przy SG. Od tego momentu 3c zaczelo systematycznie odrabiac straty. Po kilku minutach alter wjechal na RA. Na 14 minuta t0k znow ma pecha, zwisl Jol. Owy klan ladnie bronil swojej przewagi do 17 minuty meczu. Fiziek quadujac wyprowadzil 3c na kilkufragowa przewage. Przedostatni quad Goata, ale zabil przecwinika tylko 2 razy. Sekundy do konca, 2 fragowa przewaga, ace zaszal z granatami, lukah i alter dorzucili po 1 punkcie i kolejna wygrana 3c. GG! Graczem mapy: Fiziek.
Nastepna mapa znow z wyboru t0k - Q2dm1. Od poczatku trawala walka o kazdy centymetr mapy. Dopiero po 5 minutach dalo sie zauwazyc, ze 3c na czele z lukahem rozbilo oboz nad woda, a t0k bunkrowalo sie w pokoju. Zaden z kalnow nie potrafil powiekszyc swojej przewagi do kilkunastu fragow. Mecz bardzo zaciety, prowadzenia zmienialo sie co sekunde. Wyrozniajaca postacia byl Iversk, ktory na polmetku mial juz ponad 30 fragow, i ktory w 12 minucie gry znow sie zwiesil [: Na 5 minut do konca t0ki wyszly na ponad 20 fragowa przewage. Bazujac w pokoju probowali dobrac sie do wodnego obozu 3c. Lukah siekal z rejla ile mogl, a koledzy mu wtorowali. 2.30 do konca i prawie 30 fragow przewagi t0k, zmiana pozycji i 3c musi sie bronic w roomie, a toczki nad woda. I tak to juz sie skonczylo. Ostateczny wynik na tej mapie: 149:120. Graczem mapy: Ivers.
Kolejna grana mapa byla Q2dm7 - wybor 3c. Po skrupulatnym podliczeniu wynikow na poprzednich mapach wyszlo mi, ze t0k musi wygrac na tej mapie roznica 40 fragow, zeby moc wybierac decydujaca mape. Czyli strasznie trudne zadanie bylo przed nimi. Niedluga rozgrzewka i moglismy zaczynac. Na wstepie 3c kazalo wyjsc z serwera sedziemu bocznemu, coz maja do tego prawo. Od poczatku piecze przy RA sprawowal swietnie spisujacy sie tego dnia Fiziek. Za to Ivers prowadzil bitwe z alterem w okolicach gornej rakiety, z ktorej czesciej wychodzil zywy. Po 5 minutach gry wynik remisowy. T0k nie moglo zapuscic korzeni przy Armorze, bo caly czas ktos z 3c ich tam nekal. A to Fiz, a to lukah wpadali tam i przeganiali przeciwnikow. Na polmetku wynik 78 do 74 dla 3c. Swoje teamy prowadzili do zwyciestwa Fiziek i Ivers. N 5 minut przed koncem 3c nadal przewazalo kilkoma fragami. Alter przeploszyl na dobre Iversa z gornej RL, za to goat i spolka zaczynali sobie radzic przy RA. Zapowiadalo to bardzo zacieta i emocjonujaca koncowke mapy. 3c zaczyna odskakiwac, z kilku fragow zrobilo sie 20, ace przytrzymuje przeciwnikow na respach. Minuty mijaja a roznica fragowa caly czas pozostaje bez zmian. Swietny finisz ace'a, alter bije po repsach przy gornej rakiecie. Wystarczylo 30 sekund, zeby zrozumiec, ze to juz ostatnia mapa. Fiziek zabiajal zbladzone tokowe owieczki przy RA. 3,2,1... Koniec.
Skonczylo sie wynikiem 178:139. Zawodnikiem mapy: Fiziek. Zawodnikiem meczu tez Fiziek. 3c wygrywa caly mecz stosunkiem map 3:1 i jest juz w finale Pucharu Polski, a t0kom zostal final drabinki przegranych. Tam zmierza sie z grajewskim klanem BoD. Tyle ode mnie. Pozdrawiam.
Za brak demka z mapy q2dm7 fiziek zostaje zbanowany na mecz fina?u pp. Ivers równie? zostaje zbanowany na mecz fina?owy LB z powodu braku demka z q2dm1
| |