Q2dm6 - wybór ath.
Anathema dominowała od początku do samego końca. GOA starało się, jednak w ich poczynaniach można było dostrzec dużo chaosu, zwłaszcza w walce o quada, co tak bardzo denerwowało maq, że ten w końcu nie wyrobił i dał upust frustracji jebiąc kolegów od góry do dołu. Nie pomogło, ath nadal miało mapę pod kontrolą. Sil klikał sobie rg, spirit wynosił quady. Najtrudniejsze zadanie miał pogo, który trafił na bardzo dobrze dysponowanego tego dnia Darusia. Chciałbym móc napisać coś więcej, ale niestety: ta mapa była grana tylko do jednej bramki.
Gracz mapy - Spirit, za dobre wynoszenie quadów. Wyróżnienie - Darek, bo dał ostro popalić pogo.
Q2dm1 - wybór GOA.
Wybór przez graczy światłości Edge'a nie dziwił nikogo chyba - w końcu mają w składzie jednego z lepszych na tej mapie graczy z kraju nad Wisłą. Jednak nawet maq nie zatrzymał tego wieczora ath, które jednak zwycięstwo na tej mapie musiało okupić dużą ilością potu. Dm1 było wyrównane i GOA miało szanse nawet na wygranie. Ostateczny wynik jest nieco mylący - przez większość czasu wynik oscylował w granicach remisu, dopiero pod koniec ath udało się odskoczyć. Duża w tym zasługa ponownie Spirita, który wyraźnie miał swój dzień.
Gracz mapy - Spirit, za dobrą i równą grę. Wyróżnienie - Dza, bo bardzo długo najbardziej dawał się we znaki graczom A do T do H.
Gracz meczu - Spirit, zdecydowanie najlepszy tego wieczora.
GG|GG|GG
|