Q2DM5:

Jak wiemy DM5 to mapka gdzie głównie liczy się dobre TP i mniej może zdziałać pojedynczy gracz, dlatego ciężko było wskazać faworyta na tej mapie.
GOA wyszło lineup'em: maq, D4Ru$, Gjubby oraz Roodi, natomiast qF postawiło na graczy 4rCz!, 4wgan, roon, Tommy.
Pierwszego Quada wraz z rg wyniósł [goa]maq, natomiast qF zdołało szybko zająć RA. Świadomy tego mak pomkął właśnie w te rejony, gdzie celnymi strzałami z rejla+quad zdołał uśmiercić kilku graczy qF. Szczęśliwie dla fanatyków, roon zdołał jednak szybko quada zblastować oraz zdobytym w ten sposób railem zabić Gjubbego któru już czychał, aby przejąć pomieszczenie z czerwoną zbroją. Tym sposobem początek meczu rozstawił oba klany - GOA grało walec i quada, a qF skupiało się na RA. Solidną grą i timingiem itemów popisał się maq, który rzadko zapomniał o railu czy quadzie, a cała drużyna bardzo dobrze się asekurowała. W międzyczasie qF starało się utrudniać wynoszenie niebieskiego powerupa. Roon 4wgan i 4rCz! byli prawie zawsze w gotowości do ataku gdy nadchodził czas spawna quad'a, jednak ich wypady były słabo skoordynowane i dobrze współpracujący Panowie z GOA wychodzili z opałów zazwyczaj obronna ręką. Czasem udało się quada zabić, czasem zginąć z nim, z raz czy dwa sprytny 4rCz! nawet z nim gdzieś czmyknął i pofragował. Partyzanckie ataki qF z cg i armorem często kończyły się pewną zdobyczą fragową, jednak nigdy nie wystarczyło to by zająć walec na dłużej, bądź odskoczyć fragowo przeciwnikom. Dopiero w 10 minucie meczu gdy stracili RA szybko zorganizowali się właśnie w tym miejscu, jadnak po odzyskaniu CG-ROOMa na dłużej znów nie potrafili kontrolować okolic quada. Trochę dziwnym okazał się pomysł grania tylko jednym graczem RA (klikał tam Tommy) Bardzo często stał bezczynnie z cg+200ra gdzie mógł Go po prostu ktoś zmienić.
Jeśli chodzi o GOA, to na pewno imponowali szybkością reakcji na sytuację dziejącą się na mapie, no i jednak maq wyniósł, bądź pomógł wynieść dużą liczbę quad'ów co chyba przyczyniło się do ostatecznego sukcesu i za to zostaje wyróżniony graczem mapy. Od razu proszę o upload demka przez CL'a bądź przesłanie mi linka na IRC'u.


Q2DM8
W qF lineup się nie zmienia, natomiast w GOA w miejsce D4Ru$'a wchodzi Roodi.
Pierwszym powerupem okazuje się PS którego zgarnia Tommy, zaraz za jego plecami asekuruje go 4wgan z RL. Gjubby szybko się połapał co się dzije i chciał czym prędzęj pozbawić qF cennego powerupa. Tak się jednak niestało, asekuracja 4wgana okazała się bezcenna, uśmiercił on gracza GOA obdarował Tommiego bronią, który z szelkami na plecach mógł pomknąć do zabezpieczonego przez kolegów hb, gdzie czekały na Niego cellsy, armor i kolejne zestawy broni. Jednak na wiele się mu to nie zdało, gdyż próbując szybko przedostać się w okolice rg zebrał po drodze tęgie lanie i musiał się ewakuować w opuszczone rejony mapy gdzie po paru próbach:
(ads): ^^
qF.t0mmy: wpasppw
qF.t0mmy: sppawd]
(ads): ^^
(ads): ^^
... w końcu oddał szelki koledze:).
W tym całym zamieszaniu kolejnego ps'a wyniósł maq i niezwłocznie wziął się za zadawanie damage'a przeciwnikom:
(ads): maq tez ma
(ads): O NIE
(ads): juz po nich :D
... ads wiele się nie pomylił. Maq robił cholernie dobrą robotę przy pomocy extra zbroi. W międzyczasie obdarowny szelkami przez Tommy'ego 4rCz! starał się naładować cellsami i przedrzeć do góry, kilka prób niestety nie wypaliło, reszta qF, też nie dała rady się wspiąć i kolejnego PS'a zgarnia Roodi - ale szybko zostaje zabity przez roona. Mijają kolejne minuty i znów Roodi zdobywa szelki. Bez przeszkód tym razem dostał się na górę i odpalił zbroję, a w międzyczasie...
qF.4rCz! was railed by [goa]maq
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
(Pretor): :))
qF.4rCz!: liz
qF.4rCz!: jaja
(ads): ^^
qF.4rCz!: pedale
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
[goa]maq: czesc
([admin]rul): co sie stalo?
(Pretor): nie wiem
(Pretor): [] [ARMOR] 20
([goa]D4Ru$): maq zabil acziego z ps
([goa]D4Ru$): 4 rg pod rzad
([admin]rul): [ARMOR +20]
(ads): maq juz mial deda z psem a arczi niemogl go z ssg ujebac i sam padl:D
Tym oto sposobem w 13 minucie meczu 2 graczy GOA nosiło EnergetycząZbroję,a qF nie miało ich wcale.
Mija pare minut i ps'a wynosi Gjubby oraz gagarin, jeśli ktoś jest słaby z matmy to podpowiem, że GOA ma już 4 psy. W normalnych okolicznościach kończy się to rape'em ale tak do końca nie było, bo gagarin dość szybko, oraz trochę dłużej trzymający się Roodi zostają zabici. Gagarina wykończył roon, a Roodiego chyba Gjubby:P.
Nieco później gdzieś w 10 minucie ginie również i morderca Roodiego(Gjubby) zrąk CL'a qF(Tommy'ego)... Mija 9ta minuta meczu, spoglądam szybko na scoreboard'a
maq 24:2
roodi 23:12
Po stronie qF opór stawiają
roon 10:18
4wgan 8:13
Mijają kolejne minuty Roodi dzielnie liczy powerupy, a maq toczy ciężkie batalje z graczami qF i znów dochodzi do epickiej sceny walki z 4rCz!'m gdzie po dość szczęsliwym strzale z rg maq zostaje przy życiu z 2hp i rozładowany ps'em, a w końcu w ósmej minucie meczu roon'owi udaje się obniżyć liczbę posiadanych ps'ów na mapie do 0. Gracze GOA dalej jednak skupiają się na powerupach, a chłopaki z qF próbują im w tym przeszkodzić jak tylko mogą. 5ta minuta meczu maq wesoło sobie strzela z ssg na hb, a Roodi trzyma Mh, aby zdezorientować przeciwników co do momentu pojawienia się kolejnych powerupów. Ta taktyka zadziałała, gdy w międzyczasie maq kolekcjonował armory cellsy i fragi na HB, pojawia się kolejny z ps'ów, jednak nie wiem kto go zgarnął:], bowiem szczęśliwy posiadacz majtek z prądu nie nacieszył się nimi długo. Mijają ostatnie minuty gry, mak na hb dalej dość sprawnie zabijał przeciwników. qF które od czasu do czasu próbowało, a to z BFG, a to z CG czy przy pomocy innych środków opanować na dłużej górę ponosi dość sporą porażkę. Nie udało się im wynosić cennych Armorów czy PS'ow, a goa na tej mapie, w przeciwieństwie do dm5 zanotowało(zanotowała? zanotował? ... nie ważne) przekonujące zwycięstwo.
Graczem mapy zostaje maq.


Q2DM1
Lineupy obu drużyn bez zmian.
Jak to na dm1, oczy wszystkich zwrócone były na maka, który jak wiadomo radzi sobie na The Edge wzorowo - Jednak IMHO ze strony maq to dm1 do najlepszych nie należało. W prawdzie zadał najwięcej dmg, oraz accuracy z rg wynosiło 51 procent, ale ... pokaz ładnego tp dał nam dziś Gjubby, który sprawnie kontrolował rooma, dzielił się armorami i megasem z kolegamim, oraz nie opuszczał pozycji gdy nie było to konieczne, tym sposobem room był prawie ciągle kontrolowany przez GOA. Na wodzie zasiadł nie kto inny jak maq.
Jeśli chodzi o Kłejkowych fanatyków, to postanowili Oni grać w partyzantke,co dość dobrze realizowali roon z 4rCz!'m a durzo słabiej 4wgan z Tommy'm. Szczególnie podobała mi się gra właśnie roon'a który bardzo fajnie czytał grę kolegów, jak i przeciwników... jednak to nie wystarczyło, bo znów dobra wpsółpraca graczy GOA zaowocowała solidnym zywcięstwem.
Graczem mapy zostaje Gjubby.
Wyróżnienie leci dla roon'a.
Graczem meczu zostaje maq!

GGs, dzięki za mile spędzony niedzielny wieczór, obu klanom życzę powodzeniaw następnych meczach.

P.S.

qF - znów zawiedliście moje oczekiwania, liczyłem że pokażecie coś więcej.
goa - ładne tp :)

Cześć.