-=-
Menu
Tabele
Profil
Serwisy
Linki
Reklamy
Ostatnie nowiny
2023-06-20 Podsumowanie PLQ2 16!
2023-05-01 KONIEC PLQ2 #16!
2023-04-13 ALL STAR GAME!
2023-04-12 Zakończenie rozgrywek
2023-03-24 Grand Final!
2023-03-06 Podsumowanie.
2023-03-05 Zapowiedź meczu o 3 ...
2023-02-27 MVP - 9 kolejki!
Ostatnie mecze
Informacje
PLQ2 TDM #16
IRC: discord #PLQ2
Zapisy: wyłączone
Transfery: nie
Limit graczy: 10
Klany gracza: wyłączone

Mecz: v3 vs =PFH=
» Podsumowanie « » Opis « » Komentarze « » Nowy komentarz «
Podsumowanie

flaga Veni Vidi Vici vs Play for Honor flaga
Rodzaj:Play off'y
Sędzia:flaga rolnick
Data:2018-02-22 21:15
Wynik:2:0
Fragi:315:250
Mapy:q2dm6, q2dm1
Wyniki:152:118, 163:132
Dema:———

Statystyki graczy
flaga Veni Vidi Vici flaga Play for Honor
q2dm6
David65:33
shuugghh38:29
P1mp27:35
zotter22:43
ZYGA47:39
Faint32:38
Rul18:42
Luczadoreq21:55
q2dm1
David58:38
shuugghh41:34
zotter37:48
P1mp27:25
Luczadoreq46:44
Faint37:47
ZYGA30:42
Rul19:48

Opis
Cześć wszystkim!

Dzisiejszy raport sponsorują słówka Luczek Jak Mogłeś oraz znaki zapytania (?) przetykane wykrzyknikami (!). Za nami rozstrzygnięcie na które czekaliśmy od początku lutego, kiedy to tOk ograli v3. Poznaliśmy drugiego finaliste plq2 15, a są nimi Panowie z Veni Vidi Vici, tym samym zachowując szanse na obronę tytułu. PFH pozostaje nacieszyć się brązem, oczywiście nie w znaczeniu, jakie temu terminowi nadał Ryszard Rynkowski. Parafrazując duet Twarowski/Nachorny powiadam zatem: Zapinamy pasy, rozsiadamy się w fotelach. Ja wrzucam na słuchawki Nujabesa, rozciągam paluszki i spieszę donosić co to to też się podczas meczu odjaniepawliło.

Ale zanim, krótko składy:

Veni Vidi Vici: David, zotter, P1mp, shuggh
Play For Honor: ZYGA, LuczadoreQ, rul, faint

Dostawcy wrażeń wokalno wizualnych: NightStalker&Fasadin

----------------------------------------------------Lava Tomb-----------------------------------------------------------

Jako pierwsi arenę wskazywali gracze v3, a ich wybór padł na dm6. Wierząc statystykom ligi to 17 raz, kiedy ta mapa jest niemym świadkiem rzezi w tej edycji ligi. Po paru zmianach serwera zatrzymujemy się w końcu na jakimś, nie wiem nawet gdzie. Mecz zaczyna się po myśli PFH, quada zawija faint, na redzie rodzi się rul (Rul się rodzi, rejl truchleje?), Davidek czmycha z rg, karuzela się rozkręca. 2 quad pada łupem Dava, w tym czasie Luczek zajmuje rg, rul chyba BFG, a PFH nieznacznie odjeżdża. 3 i 4 quad to plony Fainta, który całe dm6 pokazywał się z dobrej strony, tworząc bardzo groźny tandem z Zygą. Faint z Powerem czyści RG, Zyga równie ładnie punktuje przeciwnika na rl, jednak v3 zgierają zabawki i się do kupy, następne 2 quady są ich, a ich nosicielami zostają Zotter i Pimpek.
Pierwsza kwarta mapy, to przewaga PFH, z bardzo dobrą grą chwalonego duetu plus krecią robotą rulona, który sobie kica to na bfg, to pomaga gdzie może. Oczy szeroko otwierał Luczek, który długo nie mógł wejść na swój normalny poziom i mówiąc brutalnie szczerze odstawał. Z drugiej strony miał za adwersarza Davida, który w szeregach obrońców błyszczał najjaśniej. 7 quad to ponownie faint, jednak kolejne dwa to już pimp i, chciałoby się rzec nareszcie, shugh. Nasz zagraniczny przyjaciel chyba w połowie meczu sobie przypomniał gdzie to się kładka rozstępuje, żeby wskakiwać po q. 10 powerup i znowu niezawodny faint przy pomocy Zygi, jednak od 11 quada, którego ukradł rulon (i zrobił robote, bo odbił RG+RA) coś w grze PFH zaczyna się sypać. Po jedenastu minutach v3 doskakuje i to oni od tej pory są na plusie. 12 quad to znowu shugh, dwa kolejne co prawda kradną Luczek i Faint (spodziewałby się kto), jednak nie stanowią one punktu zwrotnego w losach meczu, dość szybko zostając ubitymi. Następne dwa to SHG, zwłaszcza ten 16 jest ważny, bo explay czyści BFG ze zbrojących się graczy PyFyHy. 17 i 18 quady zawija Faint, jednak przy przewadze +30 na korzyść v3 nie miał za wiele do powiedzenia, bo gracze trójek tracąc powerups mądrze znikali z radarów, by tej niewielkiej zaliczki nie rozpuścić. Ostatnie dwa powery to shg i v3, którzy stawiają kropkę nad i, ewentualnie kreskę nad o z kreską. + 34 fragi na d6 to co prawda niemalże granica błędu statystycznego, jednak zwycięstwo faworyta (?) staje się faktem.

Gracz mapy: Shugggh, za cenne quady i owocne runy z nimi
Wyróżnienie: faint, za wyniesienie największej ilości q w szeregach PFH


-----------------------------------------------The Edge---------------------------------------------------------------

Klejnot koronny mappoolu PFH, znak firmowy Q2, Westeros czy tam Kaer Morhen, innymi słowy dom graczy Wstrząsu Drugiego. Każdy zna, nie każdy na równi ceni, ale zawsze fajnie pooglądać dm1 w wykonaniu graczy z absolutnego topu. Wszak na naszych ekranach zmagali się potencjalny mistrz z 3cią drużyną ligi. Mało?!
V3 mają lepsze respy, zajmując rooma i wode. Z PFH najdobrze rodzi się Luczek, bo na dolnej rl, by zaraz mieć nie tylko broń, ale i armor, a to całkiem dobry config bo zaatakowania pokoiku od windy. Same respy to jednak nie wszystko, trzeba jeszcze umieć z nich skorzystać, a tak właśnie postępują gracze v3, wychodząc na przewagę. Zdradzę, że nie oddali jej już do końca. Znowu bardzo mądrze, a zarazem miło dla oka gra Pimp, który w swoim stylu kontroluje windę, jednocześnie będąc nieocenionym suportem rooma. Pokazowe fragi daje też jak zawsze David, PFH jakby oszołomieni, powoli przegrupowują szyki. Z letargu pierwszy budzi się Faint, na wysoki poziom wraca także luczek, który już powoli przyzwyczaja wszystkich do kosmicznych dm1 w swoim wykonaniu.
Przewaga v3 zaczyna topnieć ok 13 minut do końca, kiedy to nie wytrzymują masowego exodusu PFH znad wody (swoją drogą brawa dla nich za dobry taktycznie atak), Davidek zalicza niedługo potem ładną akcję nad cg, kiedy to kosi 3 przeciwników z rl. Gracze PFh dwoją się i troją, przewodzi im Luczek, jednak cały czas v3 utrzymuje przewagę 14,16, 18 fragów. O dużym pechu może mówić Rul, który gdzie się nie pokaże to zalicza tk: w wodzie, nad cg, w roomie. Jakbym siebie widział w akcji.

Jak napisałem wyżej, v3 nieco ustapili pola, jednak zachowując ok 15 fragów przewagi. Pary w rurach PFh starczyło do 3 minut do końca, kiedy to v3 odjeżdżają na tyle, by można było powiedzieć, że ten moment zaważył na losach meczu. Na minutę i seundy do końca mamy +30 parę, v3 tracą prawie każdą pozycję, a PFH zaczyna szukać ofiar, jednak było już za późno. Gracze v3 są zbyt doświadczeni, by dać sobie na takiej mapie, jak dm1 wydrzeć bezpieczną przewagę.

Gracz mapy: Luczek, który imponuje umiejętnościami na kolejnej dm1
Wyróżnienie: Shugh, bardzo efektywna gra

GRACZ MECZU: SHUGHAH za dwie bardzo równe i bardzo dobre mapy.

Posłowie:

Znamy już parę finalistów PLQ2 15. Zgodnie z przedsezonowymi prognozami to między tOk i v3 rozstrzygnie się walka o złoto. PFH kończą sezon na najniższym stopniu podium, jednak swoją postawą zasługują na ogromne brawa i szacunek. V3 zasłużyli na wygraną, a PFH nie zasłużyli, by przegrać. Koło się zamyka.

Został przed nami ostatni akt (pozdrawiam aK). Czekamy zatem niecierpliwie na finał. Tymczasem q2 will never die.

Dobrej nocy.

screenscreen
Komentarze

Vibez
avatar
2018-02-22 22:16 
gg emo
zyga
avatar
2018-02-22 22:52 
dobra liga, dobry mecz, dzięki bardzo.
3 miejsce dla PFH, v3 powalczy o 1 miejsce.
onimusha
avatar
2018-02-23 07:08 
Gracz meczu v3 David.

GG.
Ładny opis.
shuugghh
avatar
2018-02-23 08:20 
PFH , thnx for good server!!!! respect emo
t0mmy
avatar
2018-02-25 06:54 
Najs

Nowy komentarz
Musisz być zarejestrowany/zalogowany, żeby cokolwiek dodać. Rejestracja
^^^
0.071
www.control.net.pl | katalogi stron w controlwebs.pl