|
Siema!
Poznaliśmy komplet rozstrzygnięć w ramach 1 kolejki szesnastego sezonu PLQ2. Ostatnim starciem, które przyszło obserwować (dzięki Fasadinowi, który ponownie stream okrasił fachowym komentarzem) była potyczka BoD versus ath. Mecz ten długo liderował w głosowaniu na hit kolejki, jednak rzutem na taśmę spotkanie qF z 3c zrównało się ilością votów i ex aequo mamy dwa szlagiery. Pikanterii pojedynkowi dodawał fakt, że mieliśmy tutaj bardzo ciekawe losowanie map - q2dm7, dm1 i dm8, a więc areny pozbawione Quada, który dobrze rozegrany potrafi postawić całą sytuację na głowie. Zapowiadało się zatem nieliche widowisko, idealne na zakończenie 1 rundy. Zapraszam do lektury!
/////////////////////////////Q2DM7\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\
BoD: abc, eXecutor, Bocian, myq ath: v3non, sil, michaq, norman
Początek mapy dość wyrównany, ze wskazaniem na BoD, które o ile się nie mylę zgarnia obie RL, dodatkowo Bocian rodzi się na SSG. Gracze szybko określają swoje strefy wpływów: norman z abc walczą o Rakietę (jedną już, bo ta w basenie to wiadomix, że nie wiadomo kiedy utonęła), eXe z michaq o panowanie nad SSG/HB, a tandem sil/v3non ma za adwersarzy myq i Bociana. Nie można powiedzieć, że któraś z kluczowych pozycji była "spokojna" - RED przechodził z rąk do rąk dość często, ale oddać trzeba ath, że to oni jednak więcej mieli ze zbierania czerwonej. Bardzo widowiskowo wyglądały pojedynki o bazuke, obaj przeciwnicy postawili ciężkie warunki i często rotowali. W początkowej fazie mapy to abec był częściej górą, do tego rozsądnie dropował skąpe uzbrojenie. Z czasem norman zaczyna dojeżdzać oponenta, co było skutkiem mądrej gry w okolicach MG. Dobre liczenie tej broni to moim zdaniem ważna rzecz na mapie tak słabo nasyconej amunicją jak Slimy Place - a taki MG + 150 patronów to nie w kij dmuchał siła ognia. Już do końca regulaminowych 20 minut Panowie się wzajemnie radośnie okładali, ku uciesze widzów na streamie (w okolicach 13 minuty abc ma pecha, w ciągu 3 sekund dwa razy spadając, nie bez pomocy z zewnątrz, z kładki do kwasu). W innych rejonach mapy wcale nie wiało nudą, ciężkie walki toczyły się zwłaszcza o RA, z coraz większą swobodą poczynał sobie v3non. Przytoczę jako przykład sytuację na 12 minut do końca, kiedy to eXe efektownie odbija pozycję, na której po chwili pojawiają się myq i PoT:Pocian. Szybko jednak zostają zepchnięci do defensywy przez granaty spamowane od strony oczka wodnego, a w tym czasie szturmujący z RL zenek obija pozycję, wysyłając do bozi w sumie aż 3 graczy. Ath udaje się trzymać BoDów na w miarę bezpiecznym dystansie oscylującym w granicach +25/30 fragów, jednak Grajewiacy nie składają broni i kolejną nawałą znowu odbijają RA. Mając na zegarze jeszcze 6 minut gry zaczynają skracać dystans, ale wtedy udana kontra w wykonaniu michaq (w sumie 4 fragi z RL w ciągu 7-8 sekund) ponownie zabezpiecza rejon armoru dla Anathemy i Panowie dowożą komfortową przewagę do końca.
Gracz mapy: v3non - dobra robota na RA, gaszenie pożarów i wielki wkład w zwycięstwo. Wyróżnienie: abc - za widowiskowe walki z norkiem i trudne warunki jakie mu postawił. A tak się zarzekał, że 8 lat dm7 nie widział : P
/////////////////////////////Q2DM1\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\
BoD: abc, eXecutor, Bocian, myq ath: v3non, warrior, dia, norman BoD bez zmian, natomiast do składu ath wskakują warrior i dia, zastępując sila i michaq'a. Myślę, że to na tę mapę większość zacierała rączki - Brotherhood umieją ją grać więcej niż dobrze, czego dowodem jest przywoływana już koncertowo rozegrana The Edge z 3c, a w szeregach ath powinien zgodnie z przewidywaniami pojawić się warrior, a każdy wie co to oznacza. Po odliczaniu lepsze respy mają gracze ath - zajmują room, BoD musi się zadowolić posiadaniem RG (Bocian). To właśnie znad wody nadchodzi pierwszy atak, który z sukcesem pozwala graczom eXe odbić rooma i zbudować kilkufragową przewagę. Myq instaluje się na lifcie, abc na RG, eXecutor z cg zaczyna wymiatanie, a Bocian wiadomo, że na górnej RL :P. Bardzo ładny start zalicza abc, który dobrze radzi sobie z rejlem, ale sielanka nie trwa długo, bo po pokonaniu początku alfabetu ath w sile 4 dusz ruszają znad basenu do ataku, który się powodzi. Odbicie pokoju nie wpływa demoralizująco na BoD, którzy utrzymują przez dłuższy czas przewagę ok 20 oczek. Wymieniani już abc i Kle kle jako pierwsi przebijają głowami dwucyfrową liczbę fragów, z obozu ath jako pierwszy czyni to norman. Sielanka trwa do ok 11 minuty, bo wtedy następuje kryzys Braterstwa, z czego skrzętnie korzysta Anathema. Konkretnie to warrior, który wpada na arenę z RG i tam ustawia się na tryb "wymiatanie". Z przewagi BoD po chwili były już nici, a ath zaczęli powoli, ale systematycznie odjeżdżać. +10, +20, +30. Na 9:30 do końca to czterech jeźdźców Anathemokalipsy ma w rękach rg i czai się na łatwe fragi. Grajewiacy próbują się odgryzać, ale warr trzyma RG na poziomie >50%, stąd na pięć minut przed gongiem ath mają prawie dwa razy tyle fragów co przeciwnik. Ath na spokojnie doprowadza do stanu 0:2. Aż szkoda, że BoDom nie starczyło pary na drugie 10 minut.
Gracz mapy: warrior, koncert miazga z rg Wyróżnienie: bocian - górna RL ftw o/
/////////////////////////////Q2DM8\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\
BoD: abc, eXecutor, Bocian, myq ath: v3non, warrior, nesqu1k, norman
Finalny epizod i kolejna roszada w szeregach ath - za dia pojawia się nesqu1k, mający za zadanie zwiększyć siłę ognia z rg. Początek należy do graczy michaq - norman zbiera RG i notuje bardzo dobre otwarcie, chociaż pierwszego megasa udaje się ukraść myq. Przewaga Anathemowców wynika głównie z tego, że udaje im się szybko zabezpieczyć górę i stamtąd szachować BoD, które stara się partyzanckim sposobem zbierać cenne dobra z alkowa. Czynią to z sukcesem, to jeśli się nie mylę, to pierwszego PSa wynosi abc (chyba, że ktoś mu dropnął). ogólnie to abc znowu się wyróżnia w swoim timie, ale pierwsze 5 minut, to dość ciekawa sytuacja na mapie, bo taki nesqu1k nie gnie ani razu (w opozycji do niego myq z minusa wychodzi dopiero po tychże 5 minutach :P). W ogóle bardzo mi się podobała taktyka zmiennika (borze, rap) ath, który zabezpieczał RG od strony CG. Może nie kręcił z tego nie wiadomo jakich liczb (nie licząc śmierci, te do końca miał imponująco niskie, do po 11 minutach miał dokładnie 1 dtsa, a o ile się nie mylę power shielda nie miał), ale umiejętnie blokował tę drogę ataku na rejla. A przecież stąd mogłaby wyjść przełomowa kontrofensywa, bo przeciwnik w drodze mógłby być dozbrojony w SSG/CG/BFG. Nie widziałem takiego grania dm8 za często, bardzo ciekawa i zaskakująca zagrywka. Pomimo panowania ath na mapie, BoDom nadal udaje się kraść powery - w okolicach 13 minuty nie tylko abc ma swój, ale także eXe. Swoją drogą pierwszy z wymienionych przez dłuższy czas szczyci się zielonym swetrem, kąsając z dolnych pokładów przeciwników z RG. Raz prawie udaje się go dopaść normanowi z cg, a czego nie udało się norkowi koczy warrior precyzyjnym strzałem z rakiety. Na półmetku sprawa wygląda tak, że wszystkie PS są ubite, ale nadal to Klątwiarze mają przewagę wysokości i przeciwnika w garści. Ok 7:30 do końca warrior przytula Power Shielda, minutę później w szaleńczej walce o dobrobyt Bocian ładnie z gl oczyszcza alcove, a przed końcem meczy myq udaje się zgarnąć jednego PS dla siebie. Koniec końców wszystkie starania BoD nie przeszkodziły adwersarzom w przypieczętowaniu 3 oczka i tym samym ath jako piąty zespół w tej kolejce notuje wynik 3:0 na swoją korzyść. Intrygujący jest fakt, że jak na dm8 mieliśmy dość niski wynik fragowy, raptem 240 w podziale na obie ekipy. Gracz mapy: norman, tp w małym palcu, dobra gra na pozycji Wyróżnienie: abc, długo z PS był kijem w szprychach ath
GRACZ MECZU- ath|norman - za równą postawę na 3 mapach, granie dobrego tp i trzymanie pozycji WYRÓŻNIENIE - BoD|abc - najlepszy z BoDów, do tego bardzo widowiskowe pojedynki z norkiem na dm7.
Wyróżnienie honorowe - ath|nesqu1k - za nieoczywiste, ale bardzo efektywne granie pozycji na dm8.
Dziękuje obu klanom za stawiennictwo i bezproblemowe rozegranie meczu. GG i powodzenia dalej.
W ramach 2 kolejki BoD zmierzą się z kandydatem do majstra, czyli =PFH=, a ath podejmie aK, co powinno zostać imo meczem kolejki.
Dzięki za uwagę, do następnego!
VOD - https://youtu.be/sp2qhaj6ceI
| |