WPROWADZENIE
Pierwszy mecz - którym chcia?em rozpocz?? moje s?dziowanie - mial odby? si? dopiero 16 pa?dziernika. Tymczasem wczoraj wchodz? sobie na kana? PLQ2 i po chwili dostaj? wiadomo?? od hamstera - "Mo?esz s?dziowa? mecz Dw z 3c?" Nie czekaj?c, przyj??em propozycj?.
Z tego co s?ysza?em, mecz mia? zacz?? si? planowo o godzinie 21, tymczasem zacz??em moj? robot? o 22:30. Widocznie te 1,5 godziny klany przeznaczy?y na "dogadywanie si?".
My?la?em ?e przez tyle czasu mo?na doj?? do porozumienia w sprawie serwerów. I tym razem przeliczy?em si?. Otrzyma?em od razu radosn? nowin?, ?e oba klany bardzo licz? na to, i? ja b?d? ich prowadzi? za r?czk? i wszystko im szykowa?. Nie chc?c przed?u?a?, podawa?em przez jakie? 10 minut list? serwerów gdzie mogliby?my pogra?. Niestety, 3c stawia?o mi zaci?ty opór i ?aden z wymienionych im nie pasowa?. Pyta?em si? czy wobec tego maj? inn? propozycj?, na któr? nie raczyli w ogóle odpowiedzie?. Kiedy moje nerwy si?gne?y punktu krytycznego, postanowi?em d?u?ej nie zwleka? tylko narzuci? obu klanom server. Wybór pad? na kubus agl. Dopiero po tej gro?bie 3c skompletowa?o ?askawie sk?ad. Mogli?my wreszcie zaczyna?.

Q2DM1
Je?li my?licie, ?e w tym momencie mog?em odetchn?? spokojnie, to grubo si? mylicie.
Sk?ad 3c : ek, ace, eXc i lucah.
Sk?ad Dw: dolores, z@ko, 5qun i dem.
Mecz zacz?? si? od szybkiego zaj?cia pokoju i wody przez elitarnych. Mimo to gra w miar? wyrównana, wynik 8:4 dla 3c i...pada server. Wznawiamy gr? na tl 18 i ruszamy ponownie. Scenariusz znowu podobny - mimo stara? Dw, 3c ponownie obejmuje prowadzenie, stan 11:8 i znowu to samo. Pada server. Nagle - ol?nienie. Viper jest wolny! Wi?c szybko zwo?a?em oba klany na nowy lepszy server i mogli?my w ko?cu bez problemów zacz?? gr? (wi?cej wtyk ju? nie by?o). Tym razem tl 16.
Dw zaczyna mocnym uderzeniem, odrzucaj?c swoich przeciwników na oko?o 20 fragów. Mimo to nie mog?em zaobserwowa? z ich strony jakiegokolwiek trzymania pozycji. Wykorzysta?o to 3c, które z minuty na minut? zacz??o systematycznie odrabia? straty, dzielny lukah zaj?? wod? i stara? si? j? utrzymywa?, co wychodzi?o mu z dobrym skutkiem. Czasem pojawi? si? ace lub eXc który udziela? mu kole?e?skiego wsparcia. Natomiast yaix interesowa? si? pokojem. Dw "skoncentrowa?o" swoje wysi?ki na desperackim wskakiwaniu do wody (cz?sto bez niczego) na zasadzie - "a mo?e mi si? uda", co przynios?o tylko gorsze efekty. Na pochwa?y mo?e zas?u?y? z@ko, po którym naprawd? by?o wida? ogromny zapa? do gry co wyra?a?o si? w cz?stych (udanych) próbach odbicia pokoju. Niestety jeden gracz na dobrze dysponowany tego dnia 3c to za ma?o. Oko?o 6-5 minut przed ko?cem meczu zacz?li mocniej fragowa? powi?kszaj?c tylko swoj? przewag? fragów. I tak ju? pozosta?o do ko?ca. Ostateczny wynik - po zsumowaniu 2 "dogra?" - 126 : 74 dla 3c.
Graczem mapy zostaje 3c.lukah, który naj?adniej ze wszystkich graczy trzyma? swoj? pozycj? (wod?) i to dzi?ki jego dobremu accuracy z raila elitarni mogli zyska? spor? przewag?.

Q2DM5
Sk?ad 3c : el kielbasa, lukah, ace i yaix.
Sk?ad Dw bez zmian.
O ile na dm1 trudno by?o zauwa?y? jakiekolowiek trzymanie pozycji, to na dm5 3c pokaza?o rzeczywi?cie bardzo ?adne zgranie. Pierwszy quad dosta? si? w r?ce 3c a konkretnie pana o ladnym nicku el kielbasa. Podobnie by?o z innymi pozycjami : ra trzyma? lukah, który od czasu do czasu zapomina? si? i z niego wychodzi?. Na szcz??cie by?o ono wi?ksz? cz??? meczu puste wi?c wraca? do niego gdy mu si? tylko zachcia?o. Bodaj?e tylko raz Dw zaj??o ra a? w 3 osoby, co sko?czy?o si? niezbyt ciekawie dla nich. Z kolei ace i yaix ?adnie usadowili si? na walcu, którego trzymali z godnym uwagi po?wi?ceniem. Ten drugi cz?sto chc?c nadrobi? sobie stasty, wchodzi? w drog? kielbasie i sam wynosi? quady. Niestety nie by? tak dobry w tym jak jego kompan.
A co z Dw, pytacie si? - co z nimi? Wydaje mi si?, ?e nie ma sensu za d?ugo si? rozpisywa?. Nie zaj?li ?adnej, dos?ownie ?adnej pozycji, nie mówi?c ju? o wyniesieniu jakiegokolwiek quada. Jakie? 5 minut przed ko?cem ich sk?ad opu?ci? znerwicowany dolores. Natychmiast pojawi? si? siekiera i mogli?my dalej kontynuowa? gr?. Mimo "wzmocnienia" sk?adu, Dw nie by?o w stanie ju? nic zrobi?. Mapa do ostatniej minuty totalnie opanowana przez elitarnych i zwyci?stwo murowane - 101 : 14 dla 3c.
Graczem mapy zostaje 3c.el kielbasa, który swoimi quadami da? si? we znaki graczom z Dw i osi?gn?? imponuj?ce statystyki.

Q2DM7
Po tej jak?e druzgoc?cej pora?ce gracze Dw postanowili spakowa? walizki i wynie?? si? z servera. Zostali tylko z@ko z siekier? którzy potwierdzili, ?e daj? 3c w/o na 3 map?. Naprawd? nie s?dzi?em ze ten mecz zako?czy si? w taki sposób.
W tym przypadku nie mog? wybra? gracza mapy ale Gracza Meczu - czemu nie? Wg mnie zostaje nim 3c.lucah który na obu mapach pokaza? klas? i udowodni?, ?e na mniej fragodajnych pozycjach mo?na ponabija? sporo fragów. Poza tym w wielu momentach to on by? ojcem sukcesu. GG!