Wtorkowy wieczor, kilka minut przed 21:00...

Gracze Armii Krajowaj oraz Broterhood Of Death wchodza na kanal ircowy, szybka decyzja w sprawie serwera : aK proponuje aster tdm, BoD przystaje na ta propozycje... Mecz wazny zarowno dla pierwszego jak i dla drugiego teamu : cenne pkt umocnilyby aK na pozycji leadera, natomiast BoD potrzebuje punktow aby rywalizowac o najwyzsze pozycje i zrewanzowac sie za porazke z pierwszej rundy (O:3). Chwile pozniej jestesmy juz na Aster Tdm 1, kazdy team w sile 4 graczy i zaczyna sie zabawa...

Q2dm5

Armia Krajowa: doddy, goat, Stasiek, urbasek
Brotherhood of Death: Bocian, eXecutor, myq, R1cky

Pingi niskie, zblizone (na korzysc BoD), obcenosci packetlostow nie stwierdzilem. Chwile pozniej wszyscy gracze zatwierdzili gotowosc do meczu i... Pierwszy quad w posiadaniu aK (doddy), Red Room w posiadaniu urbaska. Trwa walka o walec, calkiem luzna zreszta (exe i jego gl). Bod skupione w okolicach walca, zolnierze z aK pakuja sie i wpomagani przez ciezsza zbroje atakuja kilka sekund przed respownem quada. Historia ta powtarza sie jeszcze kilkukrotnie - pierwsze 4 quady wynosza team hamstera. Czy quady te znaczaco wplynely na rozwoj wydarzen ? Prawdopodobnie tak : aK ma 2x wiecej fragow niz BoD, posiada RA, natomiast BoD pozostaje w posiadaniu walca, jednak brak cennych hp doskwiera a i apteczek w poblizy nie uswiadczysz... Kolejnego quada wynosi rowniez gracz aK, jednak ubity zostaje kilka cm od respowna powerupa... BoD mobilizuje sily i kolejny powerup nalezy wlasnie do nich. Dzieki temu quadowi team z Grajewa uwalnia sie z uscisku aK, natomiast dzieki kolejnemu powerupowi R1cky zdolal odbic Red Rooma, w ktorym zasiada myq. Po 10 minutach mamy wynik 49:45 dla aK, jednak mapa pozostaje w posiadaniu BoD, ktore regularnie wynosi quady (glownie exe). Bod posiada kilkufragowa przewage, aK wybite z rytmu stara sie odbic okolice walca. Udaje im sie to i 5 min przed koncem meczu mamy remis, nastepnie aK uzyskuje kilkufragowa przewage... i odbija Red Room. Kolejne quady naleza do BoD, 90 sekund przed koncem eXecutor odbija RA i mamy comeback BoD, ktore od tego momentu fraguje... Po 20 minutach na tablicy wynikow mamy 98:84 dla BoD i 1:0 dla tego klanu. Graczem mapy zostaje eXecutor (wynoszenie wiekszosci quadow i za poczynania w najwazniejszych momentach pierwszych 20 minut tego meczu)


Q2dm3

Armia Krajowa: doddy, goat, Stasiek, urbasek
Brotherhood of Death: Bocian, eXecutor, myq, R1cky

Lineupy bez zmian, szybkie ready (cenne sekundy meczu arsenal - real uciekaja :[ ). I pierwszy pent aK, pierwszy quad aK, pierwszy zebrany railgun aK. Po minucie mamy wynik 5: - 2, natomiast Stanislaw czeka juz na kolejnego quada. Armia Krajowa fraguje, natomiast Brotherhood of Death stara sie odbic poszczegolne pozycje (udaje sie to myq'owi i Bocianowi, ktorzy chwilowo pustosza okolice RG). Po 5 minutach mamy rezultat 37:13 dla aK. Teraz nieoczekiwana zamiana miejsc i z pentem szaleje R1cky, natomiast quady wynosi exe. Kolejne 3-4 minuty to zdecydowany pressing w wykonaniu BoD, dzieki czemu przewaga aK topnieje do 5 fragow. Team aK nie traci nerwow i mamy riposte (stasiek biega z pentem + quadem), odbija pozycje. Na RG zasiada urbasek, bunkier w posiadaniu aK i Bod wybite z rytmu... Druzyna z Grajewa traci do aK niemal 30 fragow za sprawa goata, ktory wynosi quady. Ostatni pent nalezy do Bociana, ktory odbija RG. Bunkier w posiadaniu 3 pozostalych graczy BoD i przegrupowanie. Pomimo tego aK utrzymuje przewage, a nawet powieksza ja. Wszystkie quady naleza do aK (goat) i mamy zdecydowane prowadzenie aK, ktore ostatecznie wynioslo 152:99 i remis w mapach 1:2. Man of the map : goat.





Q2dm1

Armia Krajowa: doddy, goat, Stasiek, urbasek
Brotherhood of Death: Bocian, eXecutor, myq, R1cky



O wszystkim miala rozstrzygnac ostatnia mapa : dm1 ;] Wiadomo, ze BoD czuje sie na niej bardzo dobrze, natomiast aK preferuje mapy w ktorych glowna role odgrywaja powerupy. No ale od poczatku... Poczatek szczesliwy dla druzyny eXecutora – 3 graczy w roomie, aK atakuje od wody, jednak bez wiekszych sukcesow. Po pierwszych pieciu minutach nieznaczne prowadzenie BoD (7 fragow przewagi), ktore w dalszym ciagu broni sie w pokoju. Kilka minut pozniej mamy holda, potem drugiego i trzeciego. Chyba jakies problemy doddy'ego, ktorego zastepuje kazmi. Kolejne piec minut nie przyniosly zadnych rewelacji (dla aK), BoD zwieksza przewage do okolo 35 fragow. Room nadal jest forteca nie do zdobycia dla zolnierzy z aK. BoD konsekwentnie wykorzystuje kontrole nad mapa i momentami ich przewaga wynosi niemal 50 fragow. Ostatnie 5 minut to wyscig z czasem i fragowanie ze strony aK, ktore chwilowo zasiada w roomie. Nie trwa to jednak dlugo, bowiem BoD przeprowadza udana probe odbicia pokoju. AK zdolalo zmniejszyc straty - ostatecznie mamy 118 : 87 dla BoD i 2:1 w mapach dla klanu z Grajewa. Graczem mapy zostaje R1cky, za madra gre i duza zasluge w utrzymaniu pokoju.


BoD udal sie rewanz za przegrana w pierwszej rundzie, jednak w dwumeczu wypada aK, anyway gg dla obydwu klanow. Graczem meczu zostaje R1cky za najwiekszy wklad w zwyciestwo dla swojej druzyny. Mecz mily dla oka i stosunkowo wyrownany. Gg


ps. Podczas meczu mialem pewne problemy z natretnym balwanem (fn Huser :E), ktory usilnie reconnectowal sie po kick(banach) (neo i zmienne ip:/ ). Tak wiec jest ban na cala pule ip, bo nie bedziemy sie bawic z malolatami, ktorzy mysla, ze neo czyni ich 'nietykalnymi'.I tyle na ten temat.