Nie chce mi sie rozpisywac :) krotko napisze co i jak
DM2:
Walka wyrownana, roznica fragow +/- 10 fragow z korzyscia dla obu druzyn. Polowe mecuz RA nalezalo do protecha, pozniej do siary i smaszera. Na q wurozniajaca postacia byl blesh, wspomagany pozniej przez protecha.
GRACZ MAPY: =PFH=Blesh
DM1:
Totalna dominacja PFH, a dokladniej LUCZKA, ktory fragowal LAGusow z wielka gracja i namietnoscia. Reszta teamu tez grala ladne TP, jednak to Luczek byl maszyna, ktora napedzala PFH do gry.
GRACZ MAPY: =PFH=LuCzeK
DM6:
Debiut KmB ! Druzyna powinna byc mu wdzieczna za tak wspanialy wystep, ktory doprowadzil ich do przegranej. Wyroznial sie on przez caly mecz tym, ze mial problemy ze zdobyciem fraga oraz tym, ze ciagle bil po swoich... Mecz byl wyrownany przez ok. 8 minut, pozniej LAG zaczelo wysuwac sie lekko na prowadzenie. Po chwili LuCzeK lapie laga i wjego miejsce wchodzi kisiu, ktory rowniez dominuje na mapie. Po tym wydarzeniu Smaszer zaczal regularnie wynosic quady, staral mu sie w tym przeszkadzac protech. GG
GRACZ MAPY: LAG.rehsams
GRACZ MECZU: =PFH=Blesh pomimo zlego wystepu na dm6 rozegral on bardzo ladne mecze na 2 pozosta?ych mapach...
|