Wprawdzie mecz byl transmitowany w shoutcascie ale opisze krociotko.

Po malych klotniach w koncu zdecydowalismy sie isc na ICPNET i rozpoczelismy od dm3, pierwsze 4 minuty to 3 holdy... co chwile ktos lecial z serwera z time out, pakiet losty i wogole wybor serwera nie byl zbyt udany. Pierwsza polowa meczu w miare wyrownana z mala przewaga BoD, z uplywem czasu ta przewaga sie zwiekszala, na rg dominacja Bociana ktorego aglowce zdolali tylko 6 razy zaciukac i to jego wybieram na gracza mapy.

Nastepnie przenieslismy sie na vipera i ropoczelismy druga mape - dm6. Tutaj od poczatku prowadzenie chlopakow z Grajewa, jedynie gdzies w drugiej czesci meczu agl troche wiecej pofragowalo. Wynik niemal identyczny jak na dm3.
Gracz mapy: rafee

No i ostatnia mapa dm2. Spodziewalem sie tutaj podobnego przebiegu gry no ale tak nie bylo. AGL praktycznie caly mecz mialo tylko kilka fragow straty srednio 8, dopiero w koncowce BoD sie sprezylo zwiekszajac przewage do 25. Na samym poczatku meczu ra w posiadaniu agl lecz to byla moze kwestia 2 minut jak BoDy jest odbilo i utrzymalo juz je do konca meczu mimo wielu prob odbicia jego przez alwaysow. W sumie troche dziwne to bylo, BoD ciagle mialo ra, zbierali takze wiekszosc quadow a wynik wcale tego nie pokazywal. Anyway BoD wygrywa kolejna mape i caly mecz 3:0. GG.
Gracz mapy jak i calego mecz: Bocian